Początek

Kobieta siedziała skulona na wielkim łożu w swej komnacie. Myślała o dawno umarłej matce i żałowała, że nie zdążyła jej lepiej poznać. Teraz było na to za późno.
Nagle rozległo się stukanie do drzwi. Kobieta szybko wstała z łóżka, za pomocą magii wygładziła pościel, obejrzała się w lustrze i kiedy stwierdziła, że wygląda dobrze, powiedziała ciche "Proszę". Do komnaty weszła stara Rhunon, kowalka pamiętająca jeszcze czasy wielkiej wojny między smokami a elfami. Oczy jej błyszczały i ledwo mogła nabrać tchu. Przywitała się szybko i powiedziała:
 - Wasza Wysokość, stało się!
 - To-to niemożliwe- wyjąkała kobieta. Rhunon przewróciła tylko szybko oczami. Pozbywając się zwrotów grzecznościowych, przemówiła szorstko, jak to miała w zwyczaju:
 - Aryo, czekałaś dwanaście lat na tę chwilę, a teraz się jej wypierasz?
Arya milczała, starając się zachować spokój, a przynajmniej udawać spokojną. Ktoś, kto by jej nie znał, dałby się nabrać na te pozory, jednak Rhunon znała Aryę od urodzenia i wiedziała, o czym tamta myśli. Powoli wyciągnęła do niej rękę, jak w czasach, kiedy Arya była dzieckiem, i poprowadziła ją do drzwi. Dziewczyna obróciła się raz jeszcze w stronę lustra. Po raz pierwszy od wielu miesięcy ujrzała szczęśliwą i pełną nadziei twarz.
 - On wrócił!-  wyszeptała z niedowierzaniem, ledwo otwierając usta i wyszła za kowalką.

9 komentarzy:

  1. Ciekawe, tylko na razie nie mogę się połapać o co naprawdę chodzi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo faaajne. Brakuje mi tylko tego streszczenia książki, które miałaś wstawić,żeby ci, co nie czytali też coś wiedzieli, ale tak to mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mwahahah, a ja wiem o co chodzi! Jest super i zaraz czytam dalej :3
    (tylko, wyłączyłabym autoodtwarzanie muzyki. Naprawdę. To przeirytujące, a jeśli czytelnik będzie chciał, to myślę, że da sobie radę i sam włączy)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hah, przeczytałam dopiero... mogę to nazwać prologiem? No w każdym razie przeczytałam dopiero prolog i już biorę się za kolejne rozdziały *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Złapałam tego bloga szukając cytatów z Dziedzictwa. Przeczytam wszystko, zapowiada się super, ale tylko wtedy jeśli dodasz jakiś nowy rozdział. Bo jeśli nie chcesz tego kontynuować, to nie ma sensu.

    OdpowiedzUsuń


Jeśli komentujesz i coś Ci się nie podoba, to napisz dlaczego, dowiem się, jakie błędy popełniam i będę mogła się poprawić.

Nie hejtuj! Komentarze bezpodstawnie obrażające mnie lub któregoś z moich czytelników będą natychmiast usuwane!